Po pijaku wjechał w radiowóz

8 lipca pijany 43-latek wjechał w radiowóz policyjny na interwencji pod Radziechowicami.

Źródło: radomsko24.plPijanych kierowców w naszych okolicach nie brakuje. Nie wszyscy potrafią wykazać się rozwagą i wyobraźnią w chwili wsiadania za kierownicę pod wpływem alkoholu. Myślą, że bezkarnie i bezkolizyjnie będą poruszać się po drogach. W wiekszości przypadkach przeliczają się, doprowadzajac do tragedii. Zapewne pewien 43-latek wsiadając za kółko nie przypuszczał, że w trakcie swojej najbliższej jazdy doprowadzi do zderzenia z... radiowozem policyjnym. Oto krótka relacja z niedzielnego wypadku.


8 lipca w godzinach nocnych policyjny radiowóz udał się do miejscowości Radziechowice w celu dokonania interwencji. Kiedy policjanci zaparkowali samochód, szybko nawiązali kontakt z osobą prosząca o pomoc, która zaczęła przedstawiać powód zgłoszenia. Funkcjonariusze nie opuścili od razu samochodu, ponieważ widzieli nadjeżdżające z przeciwka auto. Chcieli poczekać, aż spokojnie pojazd przejedzie obok nich.

 

Niespodziewanie kierujący fordem escortem zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w jednostkę policyjną. Chwilę później okazało się, że 43 -letni kierujący pojazdem jest pijany. Miał prawie promil alkoholu w organizmie. Dwie kobiety towarzyszące mężczyźnie również były nietrzeźwe. 22 – latka miała 1,5 promila w organizmie a jej starsza siostra 2,4 promila. Jeden z funkcjonariuszy został zabrany do radomszczańskiego szpitala, gdyż doznał urazu kręgosłupa.

 

43 -latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej. Sprawcy grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Więcej o:
radziechowice policja wypadek alkohol
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE