W czerwcu zwracaliśmy uwagę na utrudnienia spotykające kierowców podczas przejazdu przez tory na ulicę Kościuszki
W czerwcu zwracaliśmy uwagę na utrudnienia spotykające kierowców podczas przejazdu przez tory na ulicę Kościuszki.
Niektóre pojazdy zawadzają podwoziem o wystające kamienie. Problem mają też tiry, które, ze względu na swoją długość, ocierają się o nawierzchnię. O problemie pisaliśmy w tym miejscu.
Wkrótce potem otrzymaliśmy odpowiedź od PKP PLK, w której dowiedzieliśmy się, że prace zostaną planowo zakończone 10 lipca. Minęło prawie półtora miesiąca i problem nadal istnieje. Powiadomił nas o tym nasz czytelnik, pan Tomek:
- Ukończono modernizację przejazdu na ulicy Kościuszki, lecz gdy się przejedzie można zauważyć że niewiele zostało zmienione. Przerwy pomiędzy betonowymi płytami przy szynach dalej wypełnione są ziemią, i jak to było wcześniej - dziura na dziurze. Powoduje to w dalszym ciągu wymuszenie zwolnienia do kilkunastu kilometrów na godzinę. Pan Tomasz przysłał nam również zdjęcie jak przejazd jest wykonany jest w Dobryszycach. Poniżej.
Przypomnieliśmy się więc spółce PKP PLK ponownie.
- Zobowiązaliśmy wykonawcę do jak najszybszego poprawienia stanu przejazdów, o których Pan pisze. W ciągu kilku dni wykonawca powinien przedstawić nam informację jak rozwiąże tę sprawę - w ten sposób poinformował nas Maciej Dutkiewicz z Wydziału Prasowego Biura Komunikacji i Promocji PKP PLK S.A.
Miejmy nadzieję, że tym razem nie będziemy musieli tak długo czekać. Gdy tylko przejazd zostanie poprawiony, poinformujemy o tym.