Ledwo zakończył się pierwszy etap budowy wielofunkcyjnego parku pomiędzy ul. L. Czarnego, Jagiellońską i Piastowską, czyli w okolicach popularnego „wielorybka”, a już czujni mieszkańcy miasta mają do niego zastrzeżenia.
Ledwo zakończył się pierwszy etap budowy wielofunkcyjnego parku pomiędzy ulicami Leszka Czarnego, Jagiellońską i Piastowską, czyli w okolicach popularnego „wielorybka”, a już czujni mieszkańcy miasta mają do niego zastrzeżenia. Jak podkreślają, tak ostrych zakrętów na wybudowanej ścieżce rowerowej nie ma chyba na całym świecie… 
Krytyczne uwagi rowerzystów związane są przede wszystkim z dwoma wyjątkowo ostrymi zakrętami, znajdującymi się na rozpoczęciu oraz zakończeniu szerokiego łuku, po którym przebiega ścieżka rowerowa.
- Tak ostre zakręty uniemożliwiają swobodny przejazd ścieżką. Trzeba ścinać zakręt, zjeżdżając na pobocze. Nie jest to ani wygodne, ani funkcjonalne. Dlaczego ścieżka na całej długości nie przebiega wzdłuż chodnika? Patrząc na obecny jej kształt, nie mam pojęcia, skąd wzięło się takie rozwiązanie. Może przydałaby się tabliczka przedstawiająca finalną wersję inwestycji? - pyta rowerzysta Mariusz.
Jak podkreśla Marek Załóg, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta w Radomsku, przebiegająca w okolicy „wielorybka” ścieżka rowerowa znajduje się obecnie w pierwszym etapie budowy, który nie oddaje całości koncepcji zagospodarowania terenu. - Podczas realizacji kolejnych etapów inwestycji w pustym obecnie miejscu pomiędzy ścieżką a chodnikiem powstanie centralny plac, będący skrzyżowaniem przebiegających przez teren „wielorybka” ciągów pieszych oraz ścieżki rowerowej - wyjaśnia naczelnik.
Z kolei projektant zadania tłumaczy, iż odejście ścieżki po łuku od placu centralnego zaprojektowano po to, by rowerzyści nie wjeżdżali na plac z ławkami, natomiast ostre zakręty mają za zadanie spowolnić ruch rowerzystów na odcinku ścieżki krzyżującej się z ciągami pieszymi. - Dzięki takiemu rozwiązaniu uda się uniknąć wielu niebezpiecznych sytuacji związanych ze zbyt szybką jazdą rowerzystów - tłumaczy Paweł Wieczorek.
Ponieważ budowa ścieżki znajduje się w pierwszym etapie, możliwe jest podjęcie korekt mających za zadanie ułatwienie ruchu pieszych i rowerzystów.
- Będziemy słuchać uwag mieszkańców naszego miasta. Wszystkie sugestie mające poważne uzasadnienie będą brane pod uwagę, więc możliwe jest, że projekt będzie poddawany korektom, gdyż ze ścieżki mają być zadowoleni mieszkańcy Radomska, a nie urzędnicy. Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie - podkreśla naczelnik Marek Załóg, dodając równocześnie, iż w przyszłości przy realizacji inwestycji będzie brana pod uwagę sugestia ustawienia tablicy informacyjnej, dzięki której każdy zainteresowany mieszkaniec będzie miał pełny wgląd w całą koncepcję realizowanej inwestycji.
autor:
Janusz Taranek
Artykuł pochodzi z bezpłatnego tygodnika "Między Stronami", który jest dostępny m.in. w sklepach OSM i Zorza. Elektroniczną wersję tygodnika można pobrać ze strony www.miedzystronami.com.
