Obwodnica zagraża Radomce?

W związku z budową radomszczańskiej obwodnicy mieszkańcy Radomska oraz Bloku Dobryszyce niepokoją się sytuacją panującą na placu budowy nowej drogi. Jak informują wyznaczona trasa zlokalizowana jest na terenie jednego ze źródeł rzeki Radomki. Teorii tej nie podziela kierownik projektu budowy obwodnicy Tadeusz Chejduk.

- Jestem zaniepokojony sytuacją, która panuje obecnie w rejonie budowy radomszczańskiej obwodnicy w okolicach Bloku Dobryszyce. Odkąd pamiętam na tych terenach znajdowały się źródła Radomki, które zostały zasypane w trakcie prac drogowych. Po jednej stronie drogi zbiera się woda, która nie ma gdzie ujść natomiast kanały po drugiej stronie są suche. Woda która zbiera się w rowie, który nie ma obecnie ujścia pochodzi nie tylko ze źródła, ale również kanałów odprowadzających wodę z terenu przemysłowego na Bloku Dobryszyce, przez brak ujścia woda zbiera się w lesie i obawiam się, że jeśli taka sytuacja się utrzyma to w pewnym momencie woda podejdzie pod domy – informuje pan Krzysztof.

Z informacji udzielonych przez mieszkańców Bloku Dobryszyce wynika iż od zawsze teren przez który przechodzi obwodnica był w znacznej mierze podmokły. Starsi mieszkańcy tej dzielnicy zauważają, że będąc dziećmi łowili ryby w małym stawie zlokalizowanym w bezpośrednim sąsiedztwie trasy obwodnicy, sytuacja uległa zmianie dopiero po ukończeniu prac budowlanych na kopalni Bełchatów, które spowodowały obniżenie poziomu wód gruntowych.

– Kiedy byłem małym chłopcem był tu mały staw, gdy ukończono kopalnię w Bełchatowie bajorko wyschło jednak teren cały czas był podmokły a woda płynąca kanałami zasilała Radomkę – usłyszeliśmy od pana Piotra.

Obecnie w rejonie budowy obwodnicy po jej północnej stronie utworzyło się rozlewisko. Przyczyny zalania terenu mieszkańcy dopatrują się zarówno w zasypaniu źródła jak i braku odpływu wody z kanałów odprowadzających ścieki deszczowe z przemysłowego rejonu Bloku Dobryszyce. Wraz z powstaniem rozlewiska zrodziły się kolejne obawy mieszkańców. Zastanawiają się nad wpływem tymczasowej retencji wody, która nie trafia do rzeki na i tak niski już poziom wody w Radomce.

– Woda stoi w rowie przy obwodnicy a po drugiej stronie kanały są suche, Radomka ma kilka źródeł i dodatkowo zasilana jest wodą deszczową naszych kanałów, jaki to będzie miało wpływ na rzekę która już prawie wyschła? – pyta pan Marcin.

A oto jak do sprawy podchodzi główny inwestor budowy obwodnicy: Urząd Miasta w Radomsku.

- Koryto rzeki Radomki w dzielnicy Bogwidzowy zlokalizowane jest na nieruchomości oznaczonej nr działki 39 w obrębie 45 w Radomsku, która jest własnością Marszałka Województwa Łódzkiego. Wg naszej oceny rzeczywisty początek koryta rzeki pokrywa się z oznaczonym na mapie sytuacyjnej/topograficznej i jest zlokalizowany w odległości około 300 m na południe od pasa drogowego obwodnicy. W Urzędzie Miasta Radomska brak jest innej informacji o źródłach rzeki. Natomiast 70 m na północ od obwodnicy ma swój początek rów otwarty R-F sztucznie wybudowany dla potrzeb dawnej wytwórni pasz zlokalizowanej w Bloku Dobryszyce. Przedłużeniem niniejszego rowu na północ - w kierunku strefy przemysłowej na Bloku Dobryszyckim jest kanał zakryty fi 1000 mm do odprowadzania ścieków deszczowych i przemysłowych z terenu przemysłowego. Wskutek tego, że ścieki o dużym ładunku zawiesiny przez wiele lat były odprowadzane ww. kolektorem zakrytym fi 1000 mm a nikt nie wykonywał konserwacji ww. rowu otwartego, w miejscu budowanej obwodnicy powstało z tego powodu rozlewisko, w którym nie było żadnego życia biologicznego. Jeśli są sugestie, że właśnie to miejsce jest źródłem rzeki Radomki to my takiej opinii nie podzielamy. Rozlewisko zanikło w sposób trwały, po zaprzestaniu zrzutu ścieków z Bloku Dobryszyckiego tj. po cofnięciu pozwolenia wodnoprawnego na zrzut oraz po wykonaniu przez Miasto odkrzaczenia i odmulenia niniejszego rowu R-F na długości 1,8 km.  Obecnie trwa w postępowaniu administracyjnym w Starostwie Radomszczańskim ustalanie obowiązków wykonywania konserwacji dla podmiotów korzystających z tego rowu. W pasie drogowym obwodnicy na korycie rowu R-F jest zaprojektowany przepust fi 1200 mm i w miesiącu wrześniu bieżącego roku zostanie on wykonany. Wzdłuż pasa drogowego obwodnicy – na poziomie rzędnej istniejącej terenu zaprojektowane są rowy przydrożne, które z obu stron będą przekazywać zebrane wody do rowu R-F – tłumaczy kierownik projektu budowy Tadeusz Chejduk.

Kwestia Radomki była również poruszana na łamach naszego tygodnika (nr 33 z 22 sierpnia „Radomska – cuchnący problem miasta?) kiedy doszło do zanieczyszczenia rzeki substancjami drażniącymi nosy mieszkańców naszego miasta. Wówczas informowaliśmy iż Urząd Miasta podjął kroki mające ustalić przyczyny zanieczyszczenia rzeki. Przeprowadzono wstępne badanie próbek wody oraz wizję lokalną, na której obecni byli przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, PGK oraz Urzędu Miasta. Obecnie sprawą zanieczyszczenia rzeki zajmują się radomszczańskie organy ścigania. Jak wyjaśnia rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Radomsku Aneta Komorowska, sprawa jest w toku. 

- 3 września zostało wszczęte śledztwo przez prokuraturę z artykułu 182 kodeksu karnego: Kto zanieczyszcza wodę, powietrze lub ziemię substancją albo promieniowaniem jonizującym w takiej ilości lub w takiej postaci, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu wielu osób lub spowodować zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 – wyjaśnia rzecznik KPP Aneta Komorowska. - By wyjaśnić okoliczności skażenia Radomki niezależne badanie próbek wody przeprowadza Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oraz Laboratorium PGK. Podmioty te działają wspólnie i w porozumieniu z radomszczańskim Urzędem Miasta – dodaje. 

autor:

Janusz Taranek

Artykuł pochodzi z bezpłatnego tygodnika "Między Stronami", który jest dostępny m.in. w sklepach OSM i Zorza. Elektroniczną wersję tygodnika można pobrać ze strony www.miedzystronami.com