Jak się okazuje z Radomskiem bardzo mocno związały się losy kariery słynnego piosenkarza, a to przez pewien skandal obyczajowy.
Czesław Niemen (1939-2004) to piosenkarz, którego kariera nabrała rozpędu po słynnym już wykonaniu piosenki "Dziwny jest ten świat" na festiwalu w Opolu w 1967 roku. Piosenka ta stała się najbardziej znanym z polskich protest-songów i hymnem młodzieży końca lat sześćdziesiątych.
Jednakże w literaturze dotyczącej muzyki z okresu PRL-u oraz w internecie możemy natrafić na pewną ciekawostkę, która wiąże karierę Niemena z Radomskiem poprzez skandal obyczajowy.
Mianowicie w 1971 roku podczas koncertu w naszym mieście pijany piosenkarz ponoć pokazał publiczności "goły tyłek". Tą informację podała Polska Agencja Prasowa za jakimś lokalnym dziennikiem (niespecyzowano jakim).
Prasa ogólnopolska chętnie podchwyciała ten temat (widocznie niektóre ówczesne czasopisma nie różniły się od dzisiejszych tabloidów), a kariera Niemena mocno ucierpiała na tym incydencie.
I choć proces o oszczerstwo piosenkarz wygrał, to jak to zwykle bywa - tego wątku już nie podano do szerszej wiadomości w mediach.
Smaczku dodaje sprawie fakt, że Czesław Niemen w Radomsku najprawdopodobniej nigdy nie występował (jednakże tego nie można ustalić z całą pewnością), a cała sprawa spowodowana była zapewne chęcią "doprowadzenia do pionu" krnąbrnego i niezależnego, a popularnego piosenkarza.
Co ciekawsze, osiem lat po tej rzekomej aferze Niemen został uhonorowany Państwową Nagrodą I stopnia za działalność estradową.
Z analizy "Gazety Radomszczańskiej", wynika, że nie informowała ona w roku 1971 o koncercie gwiazdy takiego formatu jaką był wówczas Niemen, za to możemy w niej wielokrotnie przeczytać o występie pod widocznym wpływem alkoholu "Silnej Grupy Pod Wezwaniem" z Kazimierzem Grześkowiakiem.