Czytelnik naszego portalu przysłał nam nagranie z kamery samochodowej. W piątek, 16 lipca, jadąc ulicą Piastowską w Radomsku, w stronę szpitala przemknął obok niego inny samochód, z dużą prędkością wjechał na skrzyżowanie, wyprzedając wcześniej w okolicach przejścia dla pieszych.
Jak się jeździ po mieście w godzinach wieczornych… zdecydowanie za szybko. I to zbyt często za szybko. Takiego maila przesłał do nas Czytelnik. Zwrócił uwagę na dość niebezpieczny manewr jaki wykonał jeden z kierujących jadący ulicą Piastowską. Ta nie raz była już przez mieszkańców wskazywana na ulicę, na której kierowcy bardzo często „sprawdzają" przyspieszenie swojego auta.
- Słyszy się te wydechy, czy piski opon, rozpędzają się od Jagiellońskiej i zatrzymują dopiero na skrzyżowaniu przy straży pożarnej – mówi jedna z mieszkanek.
A pamiętajmy, od początku czerwca zmieniły się przepisy w prawie drogowym – w nocy także – w terenie zabudowanym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h.
- Może ten filmik nie wygląda groźnie, ale nie było już sygnalizacji, tylko migające, żółte światło, z lewej strony jechało auto, gdyby i tamto miało nieco większą prędkość mogło by skończyć się stłuczką. Po reakcji kierującego ciemnym autem widać, że sytuacja go zaskoczyła – komentuje kierowca, który przesłał nam nagranie.