Do starosty Beaty Pokory wpłynął wniosek z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w sprawie rodziny ze Strzałkowa, która wystąpiła w polsatowskim programie „Nasz nowy dom”. Chcą wyjaśnień, jakiej pomocy udzielił Zarząd Powiatu rodzinie przed remontem domu. Informację o tym przekazał Fabian Zagórowicz na środowej sesji, 29 maja.
Dzień po emisji odcinka programu „Nasz nowy dom” w telewizji Polsat (do obejrzenia tutaj), do starosty Beaty Pokory wpłynął wniosek Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, by wykazano jakiego rodzaju wsparcia i pomocy udzielono rodzinie ze Strzałkowa, która wzięła udział w programie. Bowiem babcia, która wychowuje samotnie wnuka, sprawuje nad nim opiekę rodziny zastępczej. A Ministerstwo w swoim wniosku wskazało iż obowiązkiem samorządów jest zapewnienie odpowiednich warunków do życia i nauki dzieciom umieszczonym w rodzinach zastępczych. W związku z wystąpieniem rodziny w programie telewizyjnym, Ministerstwo oczekuje wyjaśnień jakiej pomocy im udzielono.
We wniosku podpisanym przez Marka Buciora z Departamentu Polityki Rodzinnej czytamy:
Zwracam się z prośbą o wyjaśnienie dotychczasowej sytuacji rodziny zastępczej spokrewnionej będącej bohaterem programu i wskazanie form oferowanego rodzinie wsparcia. (...) Na samorządzie powiatu ciąży obowiązek zapewnienia dzieciom umieszczonym w pieczy zastępczej odpowiednich warunków życia w rodzinach zastępczych i finansowanie oferowanych przez ustawę form wsparcia, zatem wobec dramatycznych warunków życia opisanej w programie rodziny zastępczej, wątpliwości budzi realizacja tego obowiązku. Jak wynika z reportażu, dopiero program telewizyjny zmienił warunki życia wspomnianej rodziny.
Członek zarządu Fabian Zagórowicz, który przedstawił radnym wniosek, nie krył oburzenia zainteresowaniem sprawą przez Ministerstwo.
- Odnosząc się do samego pisma, to zdziwienie budzi fakt, że dzień po emisji odcinka wpływa pismo, czyli należy rozumieć, że Ministerstwo śledzi wszystkie odcinki na bieżąco i reaguje w każdym przypadku tak samo. Jeżeli tak to rozumiem intencję
- mówił Fabian Zagórowicz.
Władze Starostwa Powiatu Radomszczańskiego zapowiedziały, że udzielą odpowiedzi Ministerstwu. Mówiono również, że wszelka przewidziana prawem pomoc była rodzinie udzielana. M.in. przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Radomsku, które na co dzień opiekuje się rodziną.
