Do naszej redakcji od mieszkańca wpłynęła prośba o przyjrzenie się sprawie parkowania tirów wzdłuż ulicy Jagiellońskiej.
Do naszej redakcji od mieszkańca wpłynęła prośba o przyjrzenie się sprawie parkowania tirów wzdłuż ulicy Jagiellońskiej. Czytelnik zwraca uwagę na to, że uporczywe parkowanie wielkogabarytowych pojazdów przy ulicy, utrudnia wyjazd z marketów i z osiedla.
Mowa o odcinku ul. Jagiellońskiej od skrzyżowania z ulicą Starowiejską do skrzyżowania z ul. Św. Jadwigi Królowej po obu stronach jezdni. Sprawdziliśmy, jak wygląda tam oznakowanie poziome i pionowe oraz na co mogą narzekać mieszkańcy pobliskich bloków i przyjezdni, robiący zakupy w znajdujących się tam marketach.
Jadąc Jagiellońską od strony ul. Starowiejskiej kierowcy napotykają na znaki zakazu zatrzymywania się z uzupełnieniem, że obowiązują one pojazdy powyżej 3,5 tony. Wobec tego samochody (ogólnie mówiąc) osobowe mają prawo zatrzymywać się przy drodze zwłaszcza, że namalowane są tam pasy wydzielające miejsce, gdzie można parkować.
Jednakże, radomszczanie często są świadkami sytuacji, że w tych miejscach stoją samochody ciężarowe. Przeszkadzają one w szczególności mieszkańcom bloków przy ul. Jagiellońskiej. Samochody tam parkujące utrudniają widoczność szczególnie podczas wyjazdu z uliczek osiedlowych. - Mieszkam koło Lidla, skręcając rano w lewo często nie widzę, czy jadą jakieś auta. I wtedy albo muszę się bardzo wysuwać autem do przodu, albo wyjeżdżam "w ciemno", co nie jest najlepszym rozwiązaniem – opowiada mieszkanka pobliskiego bloku.
Co na to policja?
- Oczywistym jest , iż tzw. TIR-y nie mogą na wskazanym odcinku się zatrzymywać, co wynika ze wskazanego znaku drogowego. Ponadto z ustawy - Prawo o ruchu drogowym wynika generalny zakaz postoju na obszarze zabudowanym pojazdu lub zespołu pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 16 t lub o długości przekraczającej 12 m (art. 49 ust. 2 pkt. 5). Zgadzam się, iż parkujące TIR-y na wskazanym odcinku mogą utrudniać tym samym widoczność podczas wyjeżdżania z osiedlowych uliczek, a również widoczność pieszych przechodzących przez jezdnię. Dlatego policjanci w trakcie służby na drodze zwracają uwagę na tego typu wykroczenia. Przykładowo w poniedziałek, tj. 29 września w godzinach południowych tego typu pojazd został ujawniony przez policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego KPP Radomsko. Ponadto, w sytuacji zauważenia tego typu wykroczeń należy informować telefonicznie KPP w Radomsku – wyjaśnia asp. Aneta Komorowska z KPP w Radomsku.
Policja wprawdzie reaguje, ale niestety nie eliminuje całkowicie łamiących zasady ruchu drogowego, którzy zatrzymują się w rzeczonym miejscu. Aby zachować bezpieczeństwo i egzekwować przepisy prawa od kierowców w okolicach ul. Jagiellońskiej radiowóz musiałby stać chyba całą dobę. Tym bardziej, że kierowcy mają niestety tendencję do niestosowania się do znaków. Dlatego takie rozwiązanie z przyczyn wiadomych nie jest możliwe do zastosowania.
Co zrobić?
Odcinek ul. Jagiellońskiej jest częścią drogi powiatowej nr 3948E, będącej przedmiotem planowanej inwestycji jej przebudowy. Realizatorem inwestycji – o ile złożony wniosek o dofinansowanie zostanie pozytywnie rozpatrzony – będzie starostwo. - Czy uwzględni potrzeby mieszkańców? Nie wiem jak można wyeliminować niebezpieczeństwo. Może pomocne byłyby jakieś lustra ...? – zastanawia się mieszkanka Jagiellońskiej.
Zdaniem rzecznika Starostwa Powiatowego Arkadiusza Szczegodzińskiego, od egzekwowania stosowania się do postawionych znaków drogowych jest policja. - Władze powiatu nie mają bowiem do tego żadnych środków prawych i nie leży to w ich kompetencji. Ponadto – zaznacza Arkadiusz Szczegodziński. - Złożony wniosek nie zakłada znacznej przebudowy i zmian, planowana jest jedynie nieznaczna zmiana geometrii drogi. Można wprawdzie zlikwidować pas do parkowania, czego i tak nie obejmuje złożony projekt, ale wówczas wylalibyśmy dziecko z kąpielą, ponieważ parking nie byłby dostępny także dla mieszkańców okolicznych bloków - dodaje rzecznik.