Pomiędzy spółką RCB2, do której należy Galeria Radomsko a Urzędem Miasta już od kilku lat trwa spór, w którym obie strony nie potrafią dojść do porozumienia w kwestii wybudowania na terenie Metalurgii restauracji McDonalds oraz związanych z tą inwestycją przebudowy ulicy Narutowicza i Staszica. Strony nie mogą dogadać się w kwestii formalnej do kogo należy dana droga. Skarga na działalność prezydenta w tym temacie wpłynęła do magistratu w lipcu tego roku – 5 września Komisja Rewizyjna rozpatrzyła zażalenie.
Prezes zarządu spółki RCB2 Stanisław Tarkowski, w skardze zarzuca prezydentowi opieszałe działanie w kwestii przyjęcia planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego na terenie miasta oraz, że uchyla się od dbania o drogi, które według Tarkowskiego należą do miasta.
Według spółki jest to droga miejska i prezydent uchyla się od utrzymania, dbania i sprzątania ulic. Od dwóch lat o drogi dba spółka i w sądzie toczy się sprawa o odszkodowanie za poniesione koszty związane z utrzymaniem dróg. Na ten moment spółka wydała 20 tys. złotych na utrzymanie czystości na drogach. Kolejna sprawa sądowa ma rozstrzygnąć kto jest faktycznym właścicielem dróg.
- Od 2016 roku miasto Radomsko jest właścicielem terenu. To są tereny, które w planie są przewidziane jako drogi publiczne. I od 2016 roku staramy się doprowadzić do sytuacji, w której miasto będzie dbało o swoja własność. Te drogi są własnością miasta. Miasto o nie dba, nie sprząta, nie pielęgnuje. Robi to spółka RCB2. Tutaj na tym terenie jest taka sytuacja, że nie ma jednego administratora całego terenu
- mówił na komisji prezes Stanisława Tarkowski.
Zdaniem prezydenta właścicielem na tym terenie jest właśnie sama Galeria Radomsko, a nie miasto.
Udało się dojść do porozumienia, co do zarzutu spółki o opieszałe działanie w kwestii planu miejskiego zagospodarowania przestrzennego, gdyż jak zaznaczył prezydent akurat ten plan był przyjmowany w trybie ekspresowym i jeszcze we wrześniu br. powinien zostać zatwierdzony. Jednak co do pozostałych punktów skargi można odnieść wrażenie, że obie strony wykazują wątpliwą chęć rozwiązania problemu, obrzucając się wzajemną odpowiedzialnością karną. Dlatego też komisja odrzuciła (z dwoma głosami wstrzymującymi się) skargę złożoną na prezydenta uznając ją za bezzasadną do momentu ogłoszenia wyniku rozpraw sądowych. Tym samym zwróciła się do prezydenta z prośbą o bezzwłoczne zawarcie porozumienia z inwestorem zaraz po ogłoszeniu wyroków.
Spółka zarzuca również magistratowi złą numerację oraz złą nazwę dla nieruchomości znajdujących się na terenie galerii handlowej. Jak twierdzi urząd kwestia nadania nazw i numeracji została przeprowadzona zgodnie z prawem. Obecnie budynki na terenie galerii przypisane są do ulicy Reymonta. Inwestor chciałby, by zapisane były do ulicy Kościuszki. Prezydent tłumaczył to tym, że droga przy Kościuszki była tylko drogą wjazdową na czas budowy obiektów handlowych a reszta sklepów nie może być przypisana do Kościuszki, dlatego zyskała numerację 62b od ulicy Reymonta. Tarkowski uważa, że jest to nielogiczne i wprowadza wiele komplikacji, na przykład jeśli chodzi o doręczenie korespondencji do sklepów.
20 września odbędzie się kolejna rozprawa sądowa dotycząca wyżej wymienionego tematu.
