Łukasz Stolarczyk odnosi kolejne zwycięstwo Wyścigowych Samochodowych Mistrzostwach Polski

- Wyścig był bardzo zacięty. Tuż po starcie w wyniku kolizji dwóch samochodów GT powstało spore zamieszanie przez co utraciłem prowadzenie w klasie, a kiedy już dogoniłem prowadzącego Tomka Rzepeckiego i próbowałem go wyprzedzić, z toru wypadł Radical Sr3 i pojawił się samochód bezpieczeństwa co oznacza wstrzymanie ścigania. Obawiałem się, że nie wystarczy czasu do końca wyścigu, aby przebić się na pierwsze miejsce, ale 5 minut przed końcem wyścigu Safety Car zjechał, ja miałem swoje pięć minut i po bardzo zaciętej walce wyszedłem na prowadzenie, którego nie oddałem do końca wyścigu – mówi o stracie Łukasz Stolarczyk.

Łukasz Stolarczyk dodaje, że  jest bardzo zadowolony nie tylko z wyniku, ale też ze sposobu w jaki udało się go wypracować bo tak zaciętej walki o zwycięstwo w Poznaniu nie pamiętam.

- Przez cały weekend auto pracowało perfekcyjnie, mechanicy BTC Maszyny wykonali świetną robotę w garażu za co jestem im bardzo wdzięczny, a ja zachowałem spokój w kluczowych momentach wyścigu i to wszystko zaprocentowało wynikiem na torze – podkreśla.