List otwarty dyrektora Szpitala Powiatowego w Radomsku

W związku z pojawiającymi się w ostatnim czasie licznymi zapytaniami i komentarzami w spawie prowadzonej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontroli w Szpitalu Powiatowym w Radomsku

- W związku z pojawiającymi się w ostatnim czasie licznymi zapytaniami i komentarzami w spawie prowadzonej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontroli w Szpitalu Powiatowym w Radomsku i w konsekwencji obowiązkiem zapłaty przez Szpital składek ubezpieczeniowych, konieczne stało się przedstawienie stanowiska przez Dyrektora Szpitala - informuje Starostwo Powiatowe.

List otwarty dyrektora Szpitala Powiatowego w Radomsku

Od wielu lat Szpital współpracuje z zewnętrznymi firmami świadczącymi usługi medyczne. Podmioty te wyłaniane są w ramach ogłaszanych publicznie konkursów ofert, w których ofertę może złożyć każdy podmiot wykonujący działalność leczniczą, a Szpital zawsze wybiera ofertę najkorzystniejszą, spełniającą wymagania konkursowe. Konkursy takie ogłaszane były również na udzielanie świadczeń zdrowotnych w zakresie opieki pielęgniarskiej i świadczenie usług w zespołach sanitarnych. Gdzie ostatni kontrahent został wyłoniony jesienią 2011 roku. We wcześniejszym okresie usługi w tym zakresie świadczył zaś inny podmiot wykonujący działalność leczniczą.


Jak Państwo wiedzą Szpital pracuje w systemie ciągłym 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Taki model pracy wymusza to, że większość personelu pracuje w systemie zmianowym, co oznacza pracę 12 godzin na dobę. W skali każdego miesiąca na jeden etat przypada średnio 13 tzw. "dwunastek". To wyjaśnienie jest istotne, aby zrozumieć celowość korzystania z firmy zewnętrznej w zakresie opieki pielęgniarskiej i świadczenia usług w zespołach sanitarnych. Szpital zatrudnia 681 w tym 374 personelu średniego. Jest to ilość, co do zasady wystarczająca, ale niepokrywająca braków kadrowych w sytuacjach losowych - najczęściej długotrwałych zwolnień lekarskich. Czy też wzmożonego wykorzystania urlopów w okresie wakacji czy ferii. Zawarcie umowy z podwykonawcą powoduje. Że Szpital posiada stosowne zabezpieczenie - na okres powyższych zdarzeń firma zewnętrzna zapewnia zastępstwo kadrowe. Współpraca z firmą zewnętrzną daje Szpitalowi możliwość rezerwy etatowej potrzebnej na wypadek zdarzeń nagłych, a pracownikom stabilizację i pewność pracy w sytuacjach np. utraty kontraktu. Wiedzą Państwo, że Szpital stracił kontrakt na pogotowie i nie było potrzeby zwolnień pracowniczych, podobnie było ze zmianą rejonu pracy w zakresie Nocnej Pomocy w wyniku, której zlikwidowano Nocną Pomoc w Przedborzu i tu też nie było potrzeby wręczać wypowiedzeń, gdyż w takich sytuacjach można było zmniejszyć liczbę godzin zapotrzebowania na usługi firmy będącej podwykonawcą, bez konieczności zwolnień pracowników.

Współpraca z firmą zewnętrzną wygląda tak, że Szpital przekazuje swoje zapotrzebowanie z wyprzedzeniem lub na bieżąco, a podmiot ten zapewnia obsadę osobową. Pracownicy takiej firmy muszą spełniać określone wymagania ustalone podczas konkursu - posiadać stosowne kwalifikacje zawodowe i prawo wykonywania zawodu. Nie jest przy tym tajemnicą, że Szpital powiatowy w Radomsku jest największym pracodawcą personelu medycznego na terenie powiatu i z tego też personelu między innymi korzystały firmy zewnętrzne, świadczące usługi dla wielu różnych podmiotów. Chciałbym tu jeszcze raz podkreślić ze pracownik zawierał umowę z firmą zewnętrzną, a Szpital w tym momencie nie był pracodawcą dla danego pracownika. Od zawartej umowy składki ZUS opłaca pracodawca. Czy też zleceniodawca i zdaniem Szpitala była to firma zewnętrzna. Szpital nie miał wglądu do umów zawartych pomiędzy firmą zewnętrzną a pracownikiem, nie miał też wpływu, kogo personalnie i na jakich zasadach firma ta zatrudnia Należy przy tym zauważyć, że współpraca z poprzednimi firmami przebiegała wzorowo i nie implikowała jakichkolwiek kontroli ze strony Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W obecnej zaś sytuacji kontrolerzy
ZUS uznali, że skoro większość pracowników pracujących na rzecz firmy zewnętrznej jest również pracownikami Szpitala to płatnikiem składek ZUS powinien być Szpital w zakresie, w jakim firma ta świadczyła usługi na rzecz Szpitala. Ze wstępnych ustaleń ZUS wynika, że Szpital winien odprowadzić składki, ale przecież Szpital nie był pracodawcą, nie zawierał umów, nie miał wpływu na to, kogo, w jakim zakresie i na jakich warunkach firma wygrywająca konkurs zatrudni, nie znał stawek godzinowych płaconych pracownikom przez firmę zewnętrzną. Umowy zawarte przez pracownika z inną firmę nie mogły być i nie były znane Szpitalowi.

Wobec takiej sytuacji Szpital w przypadku otrzymania decyzji określającej obowiązek zapłaty składek - rozważy wykorzystanie dostępnych środków odwoławczych z sądowymi włącznie. Pomimo, że obecnie nie została jeszcze wydana choćby decyzja ze strony Zakładu. Chciałbym jednakże uspokoić radnego Zyskowskiego, iż stan finansowy Szpitala nie ulegnie nagłej zapaści nawet w przypadku konieczności przekazania składek do ZUS, gdyż dotyczą one około 15-20 etatów a nie jak przedstawia radny 200. Owszem sprawa dotyczy wielu osób, ale ilość wypracowanych godzin przeliczeniowo daje 15-20 etatów. Wyjaśnię na przykładzie - w oddziale pracuje np. 16 pielęgniarek i jedna łamie nogę, co eliminuje ją z pracy na okres np. 2 miesięcy. Do zabezpieczenia pozostaje godzinowo około 13 dwunastek w każdym miesiącu, ale ciągle jest to jeden etat. W przypadku firmy zewnętrznej - wypełnienie tych godzin następuje jednak przy udziale nie jednej, a kilku, czy też kilkunastu osób, z których każda pracuje po kilkanaście godzin. Obawa, że zaległe składki ZUS przeliczane z 15-20 etatów (różnie w różnych miesiącach) zrujnują Szpital jest, więc niczym nieuzasadniona, a rozpowszechnianie paniki, że przekazanie składek spowoduje upadłość Szpitala wydaje mi się zdecydowanie przedwczesne, chyba, że komuś bardzo zależy na ciągłym kreowaniu negatywnego wizerunku Szpitala.

Jednocześnie chciałbym podkreślić, iż od razu, gdy dowiedziałem się o możliwości ustalenia przez ZUS obowiązku zapłaty składek w związku ze świadczeniem umowy przez konkretnego podwykonawcę - urnowy z tym przedsiębiorcą zostały rozwiązane. Nieprawdą są rozpowszechniane przez radnego Zyskowskiego informacje jakoby dyrekcja Szpitala wymuszała spłatę składek przez pracowników. Odbyło się zebranie z pracownikami - jeszcze w trakcie kontroli - bowiem zostali oni powiadomieni o postępowaniu kontrolnym ZUS, a docierające do nich informację były sprzeczne. Na spotkaniu przedstawiłem fakty dotyczące składek ZUS, podkreślając, że jesteśmy w trakcie kontroli i trudno cokolwiek ustalić i jednoznacznie określić.

Na koniec chciałbym wszystkich Państwa poinformować, że Zarząd Powiatu Radomszczańskiego był zawsze na bieżąco informowany przez Dyrektora Szpitala o wszystkich kontrolach, jakie w Szpitalu miały miejsce, jak też o wszystkich okolicznościach, jakie mogłyby wpłynąć na sytuację finansową Szpitala. Obecna kadencja samorządu powiatowego jest, bowiem czasem, w którym spłacane są przez Szpital zaciągnięte w
poprzednich latach zobowiązania, czasem, w którym z firmy - bankruta, Szpital Powiatowy w Radomsku stał się docenianym przez niezależnych ekspertów podmiotem rynku usług medycznych.

Mam nadzieję, że informacje, które przekazałem w niniejszym liście są wyczerpujące, zrozumiałe i na chwilę obecną uspokoją Państwa obawy.

Radosław Pigoń


Więcej o:
szpital powiatowy w radomsku szpital powiat szpital radomsko
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE