"Lesko" - powieść historyczna napisana przez radomszczanina

Już w najbliższą niedzielę o godzinie 17.00 w Galerii Muzeum Regionalnego w Radomsku odbędzie się promocja książki "Lesko" autorstwa radomszczanina Mariana Grotowskiego.

"Lesko" ukazała się nakładem Warszawskiej Firmy Wydawniczej na początku 2014 roku. Jest to książka napisana z myślą o młodzieży i prezentuje ona historię Polski pierwszych Piastów.

- Książka prezentuje okres przedchrześcijański na terenach dawnej Polski, a także kilka lat po przyjęciu chrztu przez Polskę, widziany oczami młodego Leska. Lesko jest świadkiem chrztu Polski, później zostaje rycerzem. W książce widać także okres przemian społeczno-politycznych, jakie w tym czasie zachodziły w społeczeństwie - jest pokazane, jak ludzie przekonują się do wiary chrześcijańskiej. - mówi Marian Grotowski.

Marian Gorotowski - jak sam przyznaje - napisał powieść historyczną o takiej tematyce, ponieważ do tej pory nikt nie podjął się podobnego tematu.

- Interesuję się historią i uważam, że w każdych czasach naszej historii można dostrzec rzeczy wielkie i małe. W tym czasie, o którym piszę, działy się rzeczy dla naszego kraju wielkie, najważniejsze. Młodzież powinna o tym wiedzieć i powinna być z tego dumna - dodaje Marian Gorotowski.

Książka została wydana dzięki wsparciu ESBANKU Banku Spółdzielczego.

Opis książki:

Polska pierwszych Piastów była krajem prawie w całości porośniętym dziką, nieprzebytą puszczą. Co chwila można było słyszeć groźne porykiwania dzikiego zwierza, to żubr, gdzie indziej niedźwiedź czy dzik ostrzegały zabłąkanych w borze. Echo tych dźwięków wiatr roznosił w najdalsze krańce puszczy, aż w pobliże rzeki, gdzie znajdowały się osady prastarych polskich plemion. Rzeki toczyły kryształowo czystą, źródlaną wodę, a ich niezliczone meandry tworzyły wielkie rozlewiska i moczary bogate we wszelkiego gatunku ryby i skorupiaki.

Podgrodzia zamieszkiwał prosty lud, utrzymujący się z rolnictwa. Często w osiedlach tych także dymiły dymarki, szewcy szyli skórzane buty, tkacze wyrabiali tkaniny, artyści obrabiali kości i rogi, a cieśle budowali drewniane domy, w których wspólnie z ludźmi zamieszkiwały źrebaki, młode krowy, świnie oraz drób. Chaty budowane były z drewnianych kłód. Wraz z chatą stawiano piec, który służył do gotowania potraw, pieczenia chleba i do ogrzewania pomieszczenia. Dym z pieca swobodnie rozchodził się po całym pomieszczeniu, by ujść przez otwór w słomianym dachu. W takim właśnie środowisku, w takiej chacie, ponad tysiąc lat temu, przyszedł na świat Lesko.