Kwoty dostajemy symboliczne. W zestawieniu z Galą Boksu to jest różnica

Kwoty dostajemy symboliczne. W zestawieniu z Galą Boksu to jest różnica Fot. M. Kołaczkowski

Za rok będą pełnoletni. Członkowie Polskiego Towarzystwa Historycznego oddział w Radomsku pracują bez rozgłosu, systematycznie. Nie zawsze doceniani za efekty swojej pracy. Plonem ich pracy przez siedemnaście lat jest wydanie 40 książek. Dzisiaj PTH w Radomsku liczy ponad 40 osób.

Przy jednej publikacji zazwyczaj pracuje kilkanaście osób. Nad trzecim tomem Słownika Biograficznego pracowało około 40 osób, można powiedzieć z całej Polski. Niestety w PTH w Radomsku się nie „przelewa”. Niewielkie dotacje z samorządów są wykorzystywane wyłącznie na pokrycie kosztów druku. 

- Co roku dostajemy pieniądze z Urzędu Miasta, ze starostwa. Są to niestety kwoty symboliczne, np. 6 tysięcy na publikację. Gdy to zestawimy z Galą Boksu to jest różnica. Ostatnie „Zeszyty Radomszczańskie” kosztowały 11 tys. a słownik biograficzny 9 tys. Często wspierają nas gminy za co serdecznie dziękujemy – opowiada na portalu Radomsko24.pl dr Tomasz Nowak prezes oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego w Radomsku.

W 2023 roku pojawią się kolejne Zeszyty Radomszczańskie. Priorytetem dla PTH w Radomsku jest zawsze wydanie kolejnego tomu zeszytów.

- Trudno to będzie chyba nazwać książką. Obecnie pracuję nad niewielką broszurką około 100 stron. Przejrzałem Gazetę Radomskowską. To była gazeta, która wychodziła przez cały okres dwudziestolecia międzywojennego. Zrobiłem wypisy z nekrologów. Ktoś umierał, a rodzina czy bliscy zamieszczali nekrolog, gdzie były podstawowe informacje o danym człowieku. Drobne notki, nekrologi, życzenia np. z okazji awansu zawodowego dla nas historyków są bardzo cenne - podkreśla gość portalu Radomsko24.pl. 

W piątek 16 grudnia o godz. 19.45 gościem portalu Radomsko24.pl będzie dr Tomasz Nowak, prezes Polskiego Towarzystwa Historycznego oddział w Radomsku.

Więcej o:
w temacie irek staszczyk tomasz nowak
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE