Uruchomione zostanie powszechne testowanie w kierunku SARS-CoV-2 w aptekach. Testy będą przeprowadzane w placówkach, które są odpowiednio przygotowane infrastrukturalnie. Kwarantanna zostaje skrócona do 7 dni. To najnowsze pomysły rządu na walkę z koronawirusem.
O zmianach poinformowano na konferencji prasowej 21 stycznia.
Minister Niedzielski poinformował, że w aptekach uruchomione zostanie powszechne testowanie w kierunku SARS-CoV-2. Testy w aptekach mają być wykonywane od 27 stycznia – będą one opłacane przez Narodowy Fundusz Zdrowia i nie będzie na nie wymagane skierowanie.
- Każdy, kto jest zainteresowany, wypełniając formularz bądź w domu, bądź na miejscu w aptece, będzie mógł poddać się testowi i bardzo szybko zweryfikować testem antygenowym, czy jest zakażony, czy nie – poinformował Niedzielski.
- Testy będą prowadzone w aptekach, które są odpowiednio przygotowane infrastrukturalnie - zapowiedział.
- Mówimy tutaj o sytuacji, w której musi być wydzielone pomieszczenie, muszą być zachowane pewne standardy bezpieczeństwa, ale te apteki, które w tej chwili prowadzą szczepienia – a jest ich ponad tysiąc – takie standardy spełniają, więc to są potencjalni kandydaci na przeprowadzanie właśnie tego testowania – powiedział.
Zobacz: Rekord zakażeń koronawirusem w Polsce - 36 665. A będzie jeszcze więcej!
Minister mówił również, że podjęto decyzję o skróceniu kwarantanny do 7 dni. Rząd korzysta tutaj z doświadczenia innych krajów. Na konferencji podkreślono, że podobne rozwiązania wprowadziły także Niemcy, Francja, Belgia, Włochy czy Grecja, jest to także zgodne z zaleceniami europejskich agencji.