Krzysztof Maciejewski: Będę dążył do tego, żeby każdy wyborca szedł do urny świadomie

Antoni Macierewicz po raz kolejny odwiedził Radomsko - tym razem na zaproszenie Krzysztofa Maciejewskiego, kandydata do Sejmu z listy PiS. Wcześniej uczestniczył w konferencji prasowej innego... ››

Antoni Macierewicz po raz kolejny odwiedził Radomsko - tym razem na zaproszenie Krzysztofa Maciejewskiego, kandydata do Sejmu z listy PiS. Wcześniej uczestniczył w konferencji prasowej innego kandydata PiS - Witolda Witczaka.

 

Antoni Macierewicz zaprezentował obecną sytuację naszego kraju w obszarze rolnictwa i gospodarki. Winą za obecną zła sytuację obarczył rządy Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, które nazwał nieudolnymi.

- Czas na Prawo i Sprawiedliwość, czas na uczciwe rządy polskich gospodarzy, czas na to, aby wladzę w Polsce przejęli prawdziwi patrioci, czas na to żeby premierem rządu został Jarosław Kaczyński. Po to prosimy Państwa o powierzenie mandatów przedstawicielom Prawa i Sprawiedliwości i o wsparcie posła Krzysztofa Maciejewskiego.

 

Sam Krzysztof Maciejewski stwierdził, że kampanii nie wyborczej prowadzi się przez tydzień czy miesiąc, ale od momentu otrzymania mandatu.

- Ja ten mandat mam już dwie kadencje, 6 lat. I sądzę że każdy, kto pójdzie do urny i będzie chciał kogokolwiek wybrać, przejrzy mój życiorys, przyjrzy się mojej pracy. I wówczas świadomie podejmie decyzję. Ja zawsze chciałem - i będę do tego dążył - żeby każdy wyborca szedl do urny świadomie. - powiedział Krzysztof Maciejewski.

- Gdybym miał powiedzieć dlaczego pan poseł Maciejewski, to bym powiedział: bo się sprawdził jako uczciwy, solidny i lojalny poseł. - ocenił Maciejewskiego Antoni Macierewicz.

 

Podczas konferencji prasowej poruszony został także temat lokalnej polityki - na swojej konferencji prasowej Witold Witczak powiedział, że "Maciejewski musi odejść". Zapytany o ten partyjny konflikt Antoni Macierewicz odparł:

- Jest oczywiste, że nasza formacja ma pewną hierarchię i to się odzwierciedla na liście wyborczej w ułożeniu miejsc poszczególnych osób. Dlatego przyjechałem dzisiaj, żeby nie było wątpliwości, że to posła Maciejewskiego popieramy i do jego osoby przywiązujemy wagę najwyższą. To nie znaczy, że kogokolwiek innego spychamy na dalszy tor. Wszyscy jesteśmy jedną drużyną, nawet jeśli komuś wymsknie się z emocji coś nie bardzo roztropnego.

 

Do tej sytuacji odniósł się także Krzysztof Maciejewski:

- Ja nawet deklaracji nie widziałem pana Witczaka czy on nalezy do Prawa i Sprawiedliwości czy też nie, załóżmy że należy. Różne rzeczy w kampanii mówią ludzie. Ja do tego typu sformułowań się nie odnoszę, to jest poziom dyskusji urągający tej osobie przede wszystkim, ale nie mnie.

Więcej o:
wybory 2011 sejm antoni macierewicz
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE