49-latek mając 2,5 promila alkoholu w organizmie wsiadł za kierownicę motoroweru. Został zatrzymany dzięki natychmiastowej reakcji innych uczestników ruchu drogowego, którzy byli świadkami niebezpiecznej jazdy kierowcy jednośladu. Za kierowanie motorowerem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
W piątek, 14 kwietnia 2023 roku, po godz. 9.00 policjanci z ruchu drogowego byli wezwani na miejsce obywatelskiego ujęcia nietrzeźwego kierowcy motoroweru. W miejscowości Kurnos Pierwszy, mieszkaniec Bełchatowa kierujący osobówką, który podróżował razem z pasażerem, zwrócił uwagę na jadącego cyklistę, który poruszał się całą szerokością drogi, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Świadkowie zdarzenia jechali bezpośrednio za nieodpowiedzialnym kierowcą jednośladu, obserwując jego zachowanie. Nie tracąc z oczu podejrzewanego mężczyzny, poinformowali o zdarzeniu policję. Spowodowali jednocześnie, że kierowca jednośladu zatrzymał się, a kiedy wyczuli od niego zapach alkoholu, uniemożliwili mu dalszą jazdę. Policjanci sprawdzili trzeźwość cyklisty. Miał on 2,5 promila alkoholu w organizmie. Przypominamy, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, kara finansowa i zakaz kierowania pojazdami.
- Warto wiedzieć, że ujęcie obywatelskie wynika z treści art. 243. Kodeksu Postępowania Karnego, który mówi o tym, że „ § 1 Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości. § 2. Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce Policji.” To już kolejny przypadek, kiedy obywatele wyraźnie sprzeciwiają się takim nieodpowiedzialnym zachowaniom na drodze i co ważne reagują, powiadamiają służby. Nie zawsze trzeba samemu ujmować osoby podejrzanie się zachowujące, ważne, by o swoich przypuszczeniach powiadamiać policję i nie pozwalać, by pijani kierowcy poruszali się po drogach i zagrażali niewinnym osobom - informuje nadkom. Iwona Kaszewska z KPP w Bełchatowie.