W piątek do użytku oddano wiadukt na drodze wojewódzkiej 484 Bełchatów- Kamieńsk. Obiekt jest częścią powstającego węzła „Kamieńsk".
To ważny etap budowy i ważny moment nie tylko dla kierowców jadących tranzytem ale przede wszystkim dla okolicznych mieszkańców dla tych, którzy często pokonują trasę Kamieńsk- Bełchatów. To tak istotne ponieważ do tej pory wszystkie samochody, które jeździły czy to na osi północ-południe czyli budowaną autostradą A1, czy właśnie na osi wschód - zachód Bełchatów - Kamieńsk musiały dojechać do ronda, które funkcjonuje u zbiegu tych tras i tym rondem przecisnąć się w swoim kierunku.
- W tej chwili wszystkie samochody, które jeździły na osi wschód - zachód pojadą tym otwartym, wygodnym, bezpiecznym wiaduktem, tym samym zmniejszy się przeciążenie tego ronda, które jest u zbiegu starej trasy z budowaną autostradą. Znakomicie przyspieszy to przejazd przez rondo, praktycznie wszyscy będą jechali na wprost, jedynie osoby wyjeżdżające na przykład Kamieńska z kierunku Łodzi czy w kierunku Katowic będą musiały przejechać przez rondo. Także będzie wygodniej i bezpieczniej to dla niezmotoryzowanych, wiadukt wyposażony jest w bardzo wygodny chodnik także piesi nie będą musieli ryzykować pokonując budowę, tylko przejdą sobie wygodnie nad budową węzła – tłumaczy Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału GDDKiA.
Póki co zostaje jeszcze tymczasowa sygnalizacja świetlna.
- To jest czasowe rozwiązanie ze względu na to, że trzeba tu jeszcze dobudować parę fragmentów, więc są krótkie odcinki gdzie obowiązuje ruch wahadłowy. Kiedy sygnalizacja zostanie zlikwidowana? W tej chwili trudno mi powiedzieć – dodaje Maciej Zalewski.