W Dobryszycach (a właściwie w Bloku Dobryszyce) wyremontowano przystanek kolejowy. Jest nowy peron, wiaty, ogrodzone dojścia, a także przerwa w nazwie miejscowości na dużych tablicach informacyjnych
W Dobryszycach (a właściwie w Bloku Dobryszyce) wyremontowano przystanek kolejowy. Jest nowy peron, wiaty, ogrodzone dojścia, a także przerwa w nazwie miejscowości na dużych tablicach informacyjnych.
Podróżni przejeżdżający przez ten przystanek widzą podwójne tablice z nazwą miejscowości - stare za płotem peronu, o treści "Dobryszyce", oraz nowe, już na peronie, o treści "Dobr szyce". Na nowych brakuje więc w środku litery "y". Na pierwszy rzut oka wygląda to na żart. Ktoś odkleił literę - można pomyśleć.
Tej samej litery brakuje na wszystkich nowych tablicach z nazwą miejscowości. Po dokładnym przyjrzeniu się z bliska, zagadka zostaje rozwiązana. Wykonawca tablic, zamiast "Dobryszyce" wykleił na nich "Dobroszyce", widać nawet kontury po usuniętej już błędnej literze...
Zapewne za jakiś czas "y" zostanie doklejone. Co ciekawe, nazwa "Dobroszyce" jest w dość powszechnym użyciu, m.in. na stronach internetowych poświęconych kolejnictwu, a także wśród wielu ludzi.
Nie tylko błąd w nazwie
Podróżni zwracają także uwagę na inne problemy, które pojawiły się po wyremontowaniu tego przystanku kolejowego.
- Piesi nie mają możliwości przejścia prawidłowego przez tory, a płotek kierunkujący ruch pieszych z pobocza jest na tyle blisko jezdni, że zagraża to bezpieczeństwu. Wymagania dla chodników przy jezdniach są takie, aby miały co najmniej 2 metry szerokości, a przy torach nie pozostawia się pieszym nawet 1 metra, wprowadzając ich prosto pod koła przejeżdżających samochodów - twierdzi pan Dariusz.
Z pytaniem o tę sytuację zwróciliśmy się do PKP PLK, czekamy na odpowiedź.
