Za nami koncert galowy XIII Radomszczańskich Spotkań Integracyjnych. W wydarzeniu wzięli udział radomszczańscy artyści, w tym osoby niepełnosprawne. Gwiazdą tegorocznej imprezy był zespól „Masters”.
Za nami koncert galowy XIII Radomszczańskich Spotkań Integracyjnych. W wydarzeniu, mającym miejsce w Miejskim Domy Kultury wzięli udział radomszczańscy artyści, w tym osoby niepełnosprawne. Gwiazdą tegorocznej imprezy był zespól „Masters”.
Kamila Dajcier z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Radomsku mówi, że występ przed publicznością jest dla niej formą rozrywki.
– Jestem przeszczęśliwa. Występować na scenie bardzo lubię. Niech będzie nawet 600 ludzi mnie to nie przeszkadza. Ja swoje występy traktuje jak rozrywkę, a przede wszystkim jak zabawę – mówi Kamila.
Gwiazdą tegorocznych Spotkań Integracyjnych był zespól „Masters”. Lider zespołu Paweł Jesionowski podkreśla, że występowanie przed publicznością składającą się z osób niepełnosprawnych jest dla niego wyjątkowym doświadczeniem.
– Ci ludzie inaczej odbierają muzykę. Inaczej to znaczy lepiej. Dlatego, że oni – proszę mi wierzyć- sto razy lepiej niż my, czyli osoby w pełni sprawne, odbierają muzykę. Dla osób niepełnosprawnych muzyka jest czymś co daje im stuprocentową radość. My najbardziej cieszymy się z tego, że możemy przekazywać naszą muzyczną energię, która jest w nas, wszystkim tym, którzy w takich spotkaniach jak to dzisiejsze biorą udział – podkreśla lider zespołu „Masters”.
Energia Pawła Jesionowskiego udzieliła się publice. I to do tego stopnia, że takich tłumów pod sceną w MDK dawno nie było.
Radomszczańskim Spotkaniom Integracyjnym towarzyszyła zbiórka pieniędzy na rehabilitację niepełnosprawnej 4-letniej Wiktorii Tkaczyk. Niewidomą dziewczynką opiekuje się babcia, która jest dla niej rodziną zastępczą.
– Marzę, by Wiktoria zaczęła chodzić. Jest na to nadzieja, ale potrzebne są duże pieniądze – mówi babcia Wiktorii.
Podczas koncertu galowego nie zabrakło też Filipa Łabęckiego z mamą. Na operację serca tego malca zbierano fundusze podczas ubiegłorocznych spotkań integracyjnych.
– Dzięki państwu, dzięki ludziom dobrej woli i wielkich serc Filipek jest dziś z nami. Operacja się udała. Przed nim jeszcze jedna, ale to za kilka lat. Obecnie Filipek poddawany jest rehabilitacji – mówiła ze łzami w oczach mama malca, który swoim donośnym głosem dawał o sobie znać podczas finałowego koncertu.
W niedzielę 24 maja od godz. 11.00 w Parku Świętojańskim trwa Integracyjny Piknik Rodzinny, na którym oprócz zabaw i warsztatów odbywają się degustacje.