Dyrektorem MCK w Bełchatowie nie został Krzysztof Zygma, który wygrał konkurs, tylko Dorota Pędziwiatr obecnie radna i wiceprzewodnicząca Rady Powiatu Bełchatowskiego z ramienia PiS.
Potwierdziły się nasze wczorajsze informacje. Dyrektorem MCK w Bełchatowie nie został Krzysztof Zygma, który wygrał konkurs, tylko Dorota Pędziwiatr, była dyrektor ZSP nr 4 w Bełchatowie, była radna miejska, a obecnie radna i wiceprzewodnicząca Rady Powiatu Bełchatowskiego z ramienia PiS.
O powołaniu Doroty Pędziwiatr na stanowisko dyrektora Miejskiego Centrum Kultury „Giganty Mocy” w Bełchatowie poinformowała dziś podczas konferencji prasowej prezydent Bełchatowa Mariola Czechowska (PiS).
– 7 kwietnia zakończył się konkurs na stanowisko Miejskiego Centrum Kultury. Konkurs wygrał pan Krzysztof Zygma, który przedstawił najlepszą koncepcję pracy i ofertę kulturalną dla naszego miasta. Niestety wczoraj pan Krzysztof Zygma zrezygnował z objęcia funkcji MCK tłumacząc ten fakt nieuregulowanym stosunkiem pracy ze swoim byłym pracodawcom – mówiła prezydent Bełchatowa.
- To prawda nie mam uregulowanych praw z moim byłym pracodawcą. Pani prezydent Radomska Anna Milczanowska do dzisiaj nie wydała mi świadectwa pracy. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie. I do tego czasu nie udzielam komentarza – przyznaje Krzysztof Zygma.
Nieuregulowany stosunek pracy przez Zygmę skłonił prezydent Bełchatowa do podjęcia zdecydowanych kroków.
- Ponieważ nieobecność dyrektora w dużej mierze destabilizuje pracę MCK, a już w grudniu podjęliśmy decyzję, że tegoroczne Dni Bełchatowa będą przez MCK organizowane. Poza tym na dniach musi zostać podjęta decyzja w sprawie przyjęcia bądź nie dotacji uzyskanej z Narodowego Centrum Kultury na wyposażenie naszego ośrodka w sprzęt nagłaśniający. Dlatego nie mogłam zwlekać - uzasadniała swoją decyzję prezydent Czechowska, podkreślając, iż Dorota Pędziwiatr jest bełchatowianką, pełniła funkcję dyrektora szkoły i ma samorządowe doświadczenie. – Myślę, że wartością dodaną jest również to, że pani Dorota była radną rady miejskiej ubiegłej kadencji, a obecnie jest radną powiatowa, co pozwala na szersze spojrzenie – dopowiedziała prezydent Bełchatowa.
Nowa dyrektor MCK w konkursie na dyrektora placówki nie startowała. – Nie startowałam w konkursie. Nie ukrywam, że miałam takie zamierzenia, myślałam o tym, jednak termin tego konkursu uważałam że dezorganizowałby pracę szkoły, w której pracuję. Natomiast teraz prośba pani prezydent i takie wyzwanie w pewnym stopniu będzie to spełnienie moich ambicji zawodowych, dlatego też postanowiłam przyjąć tę propozycję – stwierdziła nowa dyrektor MCK.
Każdy z kandydatów ubiegający się w ogólnopolskim konkursie o fotel dyrektora MCK „Giganty Mocy” w Bełchatowie musiał przedstawić koncepcję prowadzenia placówki. A jaką wizję ma dyrektor Pędziwiatr?
– O tym, że pani prezydent zamierza mnie powołać na dyrektora dowiedziałam się wczoraj. Oczywiście mam pewne plany i przemyślenia, ale prosiłabym, o czas bym mogła wszystko przeanalizować. Obecnie najważniejsze są dla nas Dni Bełchatowa – zauważyła Dorota Pędziwiatr.
Prezydent Bełchatowa Mariola Czechowska ubiegała się o fotel włodarza miasta z listy Prawa i Sprawiedliwości. Dyrektor MCK Dorota Pędziwiatr była radną miejską, obecnie jest radną powiatową i wiceprzewodniczącą tejże rady z ramienia PiS.
Osobą nie tylko spoza tej partii, ale mocno skonfliktowaną z prezydent Radomska, która startowała w ubiegłorocznych wyborach z listy PiS jest Krzysztof Zygma.
Czy w tym wszystkim występuje polityka? - Nie chcę komentować sytuacji, która jest w Radomsku, natomiast odnośnie nominacji pani Doroty powiem to co już mówiłam. Naprawdę tak się dzieje, po każdych wyborach i nie ma ukrywać, że jeżeli mamy taką potrzebę, to szukamy ludzi kompetentnych i merytorycznych we własnym gronie – stwierdziła prezydent Mariola Czechowska, zauważając jednocześnie, że konkurs na dyrektora nie musi być ogłaszany.
Autor: Monika Bednarczyk-Bojdo Tygodnik „Między Stronami”