W turnieju w Starachowicach brało udział 600 zawodników z 45 klubów z całej Polski.
Klub Karate Randori reprezentowali: Dominik Olczyk, Maciej Mierzyński, Marcin Stefański oraz Filip Czaja.
Żeby wejść do strefy medalowej Filip Czaja musiał stoczyć trzy walki (dwie z nich wygrane przed czasem) w czwartej – półfinałowej musiał uznać wyższość przeciwnika, który wygrał przez wskazanie sędziów.
Wszyscy zawodnicy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Świetne pojedynki Marcina, Maćka i Dominika niestety nie zagwarantowały medali, ale przyniosły bagaż pozytywnych doświadczeń.
- W sporcie liczą się nie tylko sukcesy, liczą się również porażki, które mobilizują do jeszcze większej, cięższej pracy – mówią w klubie.