Zima zaatakowała. Dziś w nocy oraz rano mieszkańców Radomska przywitały opady śniegu. Do tego doszedł mocny wiatr. Sprawdziliśmy jak wygląda sytuacja w naszym mieście.
Sytuacja na drogach miejskich
Wieczorem (3 stycznia) po ustaniu opadów od godz. od 18.30 do 21.40 drogi powiatowe (będące w zimowym utrzymaniu Miasta Radomska) oraz drogi kat. I zimowego utrzymania, w której znajdują się wszystkie drogi na strefie były posypywane solą.
- Wczoraj po intensywnych nocnych opadach śniegu około godziny 3.30 rozpoczęto odśnieżanie plus posypywanie solą drogi powiatowe oraz drogi I i II kategorii zimowego utrzymania. Po telefonicznej interwencji, o godzinie 7.55 została zgłoszona do wykonawcy konieczność ponownego odśnieżenia ulicy Stolarzy i Przedsiębiorców. Sytuacja taka powstała ze względu na nawiewany na jezdnię, w tym rejonie, śnieg – mówi Karolina Turowska z Biura Prasowego Urzędu Miasta w Radomsku.
Od rana 4 stycznia w akcji odśnieżania uczestniczyło 8 jednostek, w tym 5 pługosolarek.
Sytuacja na drogach powiatowych
Na mocy porozumienia między Powiatem Radomszczańskim i Miastem Radomsko zimowym utrzymaniem 19 kilometrów dróg powiatowych położonych w granicach administracyjnych miasta (m. in. ul. Piłsudskiego, Sucharskiego, Krasickiego, Piastowska, Jagiellońska, Wyszyńskiego) zajmują się służby miejskie. Powiat za to płaci (kwota zawarta w porozumieniu to 100 tys. zł).
- Na drogach powiatowych dziś odśnieżane rozpoczęto o godz. 4.00. Cztery pługopiaskarki w pierwszej kolejności pracowały na drogach: Radomsko – Kobiele Wielkie oraz Sulmierzyce – Radomsko, w dalszej kolejności na drogach w gm. Ładzice i Lgota Wielka. W godzinach popołudniowych trwa usuwanie z dróg tzw. błota pośniegowego – informuje Wioletta Bąk – Kempa, Rzecznik Prasowy Powiatu Radomszczańskiego.
Powiat podpisał także porozumienie o zimowym utrzymaniu dróg z gminami: Przedbórz, Masłowice, Wielgomłyny, Żytno, Kamieńsk, Gomunice, Dobryszyce, Gidle. Stawka ryczałtowa za 1 km drogi jest taka sama jak w roku poprzednim – wynosi 1 100 zł.
Interweniowali strażacy
W godzinach porannych 4 stycznia, ok. godz. 7.00 radomszczańscy strażacy otrzymali zgłoszenia dotyczące samochodów osobowych w miejscowości Kletnia (gm. Gomunice). Pierwsze z nich dotyczyło samochodu Fiat Seicento, który znajdował się poza jednią, kierujący bez obrażeń, czekał wewnątrz na pomoc drogową.
Kolejne zgłoszenie dotyczyło dwóch samochodów osobowych. - Jeden z nich znajdował się w przydrożnym rowie. Osoby podróżujące tymi pojazdami również nie odnieśli obrażeń, nie doszło również do żadnych wycieków płynów eksploatacyjnych, zatem działania strażaków ograniczyły się tylko do zabezpieczenia miejsca zdarzenia - informuje kpt. Artur Bartosik ze straży pożarnej w Radomsku.
- Po godzinie 8.00 otrzymaliśmy zgłoszenie o przewróconym na drogę lokalną pomiędzy miejscowościami Fryszerka a Kocierzowy drzewie. Działania strażaków polegały na pocięciu pnia drzewa i usunięciu go na pobocze – dodaje strażak.
Na Twitterze Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych poinformowała, że rano wszystkie drogi krajowe były przejezdne.
Aktualnie wszystkie #drogi krajowe są przejezdne. Na sieci DK pracuje 998 pojazdów do zimowego utrzymania. #zima #śnieg
— GDDKiA (@GDDKiA) 4 stycznia 2017
Jednak w Rzejowicach (gm. Kodrąb) DK 42, tuż po godz. 7.00, była całkowicie zablokowana. Pojazd ciężarowy wjechał do rowu.
Uwaga mobilki! Zablokowana DK42 w Rzejowicach gm. Kodrąb jest całkowicie nieprzejezdna. Pojazd ciężarowy wjechał do rowu.
— Radomsko24.pl (@Radomsko24pl) 4 stycznia 2017
Linia kolejowa Częstochowa – Radomsko – Koluszki
Jak zapewnia Łukasz Kwasiborski z wydział prasowego PKP PLK, linia kolejowa nr 1 na odcinku Częstochowa - Radomsko - Koluszki jest przejezdna. Pociągi kursują bez opóźnień. - Warunki atmosferyczne nie miały wpływu na sytuację na linii. Zarówno linia nr 1, jak i pozostałe szlaki w Polsce są pod stałym nadzorem służb technicznych PLK, które w każdej chwili są gotowe do interwencji, jeśli taka będzie wymagana – mówi Łukasz Kwasiborski.
Pogoda na środę 4 stycznia
Jeszcze we wtorek IMGW wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia (w trzystopniowej skali), które przewiduje wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych mogących powodować szkody materialne, a także zagrożenie dla zdrowia i życia.
Według informacji dostarczonych przez serwis łowcyburz.pl, w środę Polska dostanie się pod wpływ głębokiego niżu z centrum nad południowym Bałtykiem. Niż ten będzie przemieszczał się od Bałtyku przez Obwód Kaliningradzki, północno-wschodnią część naszego kraju aż po Białoruś. Po wejściu nad ląd zacznie on słabnąć i się wypełniać. Z niżem związane będą fronty atmosferyczne. Główny z nich chłodny front przyniesie dynamiczną pogodę oraz spore ochłodzenie.