240 kilometrów za nim. Kuba się nie poddaje

22-letni radomszczanin Jakub Kacprzak, którego celem jest pokonanie biegiem dystansu z Radomska na Tarnicę (Bieszczady) ma już za sobą ponad połowę drogi. Jego celem jest nie tylko satysfakcja z dotarcia na Tarnicę, ale także pomoc niepełnosprawnym dzieciom.



Kuba Kacprzak w poniedziałek 17 sierpnia około godz. 4.00 wyruszył w blisko 400 km drogę. Na placu 3-go Maja pożegnali go bliscy i prezes Stowarzyszenia Rodziców i Opiekunów Osób Niepełnosprawnych „Koniczynka” Katarzyna Chybała. Potem Kuba skierował się w stronę Strzałkowa. Chłopak już około godz. 14.00 przybył do wsi Konieczno (57 km od Radomska), gdzie powitał go sołtys Zbigniew Pasoń. U niego Kuba znalazł nocleg.

Rankiem następnego dnia pełen optymizmu wyruszył dalej. Kolejny etap drogi (66 km) pokonał również około godz. 14.00. We wsi Wełecz 18 sierpnia przyjął go sołtys Leszek Siołek.

Kolejny odcinek Wełecz-Rydzów (63 km) Kuba 19 sierpnia pokonał około godz. 16.00. Zmęczenie powoli dawało się we znaki. W Rydzowie nocleg w remizie OSP zapewniła mu pani sołtys Dorota Guzda. Kuba odwiedził także tamtejszą szkołę i został zaproszony na ognisko.

W czwartek 20 sierpnia około godz. 16.00 Kuba dotarł do wsi Wyżne (240 km od Radomska), gdzie ugościł go sołtys Grzegorz Szczygieł. Niestety po ponad połowie przebiegniętego dystansu Kuba doznał poważnej kontuzji ścięgna Achillesa, która znacznie utrudnia bieg. Na razie Kuba się nie poddaje. Jeżeli przez kontuzję nie będzie mógł kontynuować biegu, dalszą trasę ma zamiar pokonać marszem. Miejmy nadzieje, że kontuzja się nie pogłębi, co mogłoby spowodować przerwanie podróży na Tarnicę.

Przypominamy, że podczas biegu Kuby zbierane są pieniądze na dokończenie remontu kompleksowego centrum rehabilitacji Stowarzyszenia Rodziców i Opiekunów Osób Niepełnosprawnych „Koniczynka”, które znajduje się w budynku szpitala Powiatowego w Radomsku. Organizacja funkcjonuje tylko dzięki pomocy ludzi dobrej woli. Tak też się dzieje w przypadku budowy centrum rehabilitacji. Remont pomieszczeń pochłonął już kwotę 200 tys. złotych. Obiekt po ukończeniu i wyposażeniu będzie jedynym takim ośrodkiem w mieście i okolicy, dlatego tak ważne jest szybkie ukończenie inwestycji. Ośrodek będzie wyposażony w salę do rehabilitacji, świetlicę, salę poznawania świata i gabinety lekarskie oraz gabinety do terapii. Do ukończenie remontu potrzebne jest ok 150 tys. złotych.

Podczas biegu Kuby uruchomiona została usługa Przelewy24, dzięki, której w łatwy sposób można przekazać cegiełkę w wysokości 5, 10, 20, 50, 100 lub 500 złotych na dokończenie remontu.

Wystarczy wejść na stronę koniczynka-radomsko.pl, kliknąć na kwotę, którą chce się przekazać i wypełnić formularz.

Bieg Kuby można śledzić na facebooku.

Do akcji "Kuba biegnie" włączyła się organizacja KochamKolej.pl, która zapewniła Kubie nocleg w miejscowości Zagórz.

Kuba nie poddawaj się, trzymamy kciuki!

kt