1 listopada na Starym Cmentarzu

1 listopada, to dzień nie tylko dobry na odwiedzanie grobów, spotkania z rodziną. Jest to też świetna okazja do zrobienia czegoś dobrego dla lokalnej społeczności.

1 listopada, to dzień nie tylko dobry na odwiedzanie grobów, spotkania z rodziną. Jest to też świetna okazja do zrobienia czegoś dobrego dla lokalnej społeczności. 

Wolontariusze kwestowali na renowacje zabytkowych nagrobków znajdujących się na Starym Cmentarzu. W gronie osób zbierających datki nie zabrakło samorządowców czy przedstawicieli życia publicznego. Kwesta trwała do godziny 17.00. Organizatorem wydarzenia było Towarzystwo Opieki nad Zabytkami oddział w Radomsku.

- Kiedy wróciłam do Radomska, stwierdziłam, że warto zająć się czymś jeszcze, niż tylko pracą zawodową. Stąd pomysł założenia fundacji, która będzie zajmować się ratowaniem zabytkowych i pięknych nagrobków. Rozpoczęłam swoją działalność od zebrania odpowiedniej dokumentacji fotograficznej, zabiegałam o fundusze a następnie w 1991 roku udało się powołać lokalny oddział TOnZ. Pierwszym naszym sukcesem było odnowienie Lapidarium. Możliwość kwestowania daje nam szanse dokonać większych i skuteczniejszych napraw - opowiada pani Zofia Gzik, emerytowany lekarz, prezes radomszczańskiego TonZ-u.

- Tutaj na kweście jestem już trzeci raz. Myślę, że co roku udaje się zbierać coraz to więcej funduszy, gdyż ludzie wiedzą na czym ta akcja polega i przede wszystkim widzą konkretne efekty. Muszę pochwalić radomszczan za to,że tak chętnie nas wspierają nie tylko finansowo ale i dobrym słowem. Te wielkie puszki są już zapełnione po brzegi. Dzięki tym pieniądzom uda się lepiej zadbać o ten piękny i stary cmentarz - opowiadała Elżbieta Radziszewska, wicemarszałek Sejmu.

W akcję było zaangażowanych 32 osoby. Zbierali na renowacje, m.in. prezydent Radomska Anna Milczanowska, starosta Robert Zakrzewski czy dyrektor NTL Radomsko Daniel Łuszczyn.

Przy Starym Cmentarzu swoje stoiska rozłożyli harcerze oraz radomszczańskie PCK - sprzedając znicze, mają możliwość zdobyć fundusze na swoją statutową działalność.

- Pieniądze ze sprzedaży zniczy będą przeznaczone na pomoc osobom najuboższym. Uda się zorganizować choćby paczki dla najmłodszych z okazji Bożego Narodzenia czy przygotować potrzebującym wsparcie na nadchodzącą zimę - mówi jedna z wolontariuszek PCK.

- Po 1 Listopada uda nam się poważne podratować budżet naszego szczepu. To jest jedna z naszych najważniejszych akcji zarobkowych. Dzięki zebranym funduszom, będziemy mieć na czynsz za harcówkę, na dofinansowania wyjazdów czy niezbędne materiały potrzebne do przeprowadzania zbiórek - mówi jeden z harcerzy XL szczepu, sprzedający znicze. 

Więcej o:
wszystkich świętych 2014 kwesta tonz pck zhp 1 listopada
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE