Spór na sesji o parking na ul. Reymonta w Radomsku

Podczas przerwy sesji rady miejskiej, 29 października, wywiązała się awantura pomiędzy mieszkańcami, będącymi właścicielami i najemcami lokali przy ulicy Reymonta w Radomsku, a władzami miasta. Poszło o brak w projekcie wjazdu na parking z ulicy Reymonta, który ma powstać w centrum miasta.

Właściciele i najemcy lokali przy ulicy Reymonta, którzy przybyli na sesję rady miejskiej, jak mówili chcieli uzyskać informację, jak wygląda sprawa z wjazdem z tej ulicy na parking, który będzie projektowany. Ponieważ dotarła do nich informacja, pomimo wcześniejszych zapewnień prezydenta i naczelników, że wjazdu jednak tam nie będzie. Mówili, że cierpliwie czekają na zakończenie remontu ulicy, choć terminy są ciągle przesuwane. Pierwszy termin zakończenia prac był planowany na koniec września, później koniec listopada. Wiadomo jest jedynie, że planowane terminy nie dochodzą do skutku, z uwagi na prace archeologiczne. Choć, jak mówili mieszkańcy jest to tylko „pretekst i przykrywka”, ponieważ są w kontakcie z archeologami. Jednak urząd w sprawie terminu zakończenia prac, milczy. Również nasza redakcja próbowała dowiedzieć się, jaki jest aktualnie przewidywany termin zakończenia prac i jak do tej pory takiej odpowiedzi nie uzyskaliśmy. A przedsiębiorcy są już rozgoryczeni zaistniałą sytuacją.

Dla przedsiębiorców mających swoje nieruchomości oraz prowadzący działalności przy ulicy Reymonta, brak parkingu powoduje to, że w niedługim czasie nie będą oni mieli tam prawa bytu, ponieważ cały handel przeniesie się tam, gdzie miejsca postojowe są.

- Spotykaliśmy się z urzędnikami bardzo często, z wykonawcą mieliśmy okazję spotkać się raz. Tak, jak jesteśmy tutaj obecni, słyszeliśmy zapewnienia z ust pana prezydenta Ferenca oraz pani naczelnik Andrysiak, że wzięli pod uwagę nasz wniosek, czyli wjazd będzie, nie będzie wyjazdu, na co przystaliśmy. Może nie być wyjazdu, z tym nie dyskutujemy, może być wyjazd al. Jana Pawła II. Natomiast wczoraj dowiadujemy się, że sytuacja wygląda tak, że nie ma wjazdu z ulicy Reymonta. A wjazd jest dla nas bardzo istotny. Jest to udogodnienie dla klientów. Zawsze były problemy z miejscami parkingowymi na ulicy Reymonta, wszyscy o tym wiedzą, więc teraz jest możliwość żeby to uporządkować. Nie wiemy do kiedy będą trwały prace, jednak na zakończenie będziemy czekać, bo podobno rewitalizacja jest robiona w naszym interesie

- mówiła Agata Szablewska-Osumek.

Mieszkańcy wprost pytali, jaki cel mają radni w tym, żeby tego wjazdu tam nie było. A jak mówili wjazd na parking w niczym nie koliduje i nie powoduje żadnych problemów komunikacyjnych. Natomiast prezydent Jacek Belka tłumaczył, że wczoraj na komisjach rozwoju miast i gospodarki komunalnej, radnym przedstawione zostały trzy koncepcje.

- Wczoraj radnym na komisjach przedstawione zostały trzy koncepcje. Jedna uwzględniała wjazd od ulicy Reymonta. Przedstawiałem, że jest to wniosek przedsiębiorców żeby ten wjazd był. Obie komisje zaopiniowały jednogłośnie koncepcję bez wjazdu od ulicy Reymonta. I dzisiaj informacja ta dotarła do przedsiębiorców i mamy efekt w postaci ich dużej agresji. Jest zarzucane, że prezydent miasta decyduje o pewnych rozwiązaniach bez porozumienia z radnymi, wiec wypracowano stanowisko takie, że przygotowane są różne koncepcje i są one opiniowane na poszczególnych komisjach resortowych, tak żeby radni też brali udział w wyborze i wypowiadali się na temat wad i zalet. Wszystko po to, aby wspólnie podejmować decyzje na temat tego, jak będą realizowane inwestycje w mieście. Przedstawiono trzy koncepcje uwzględniające zarówno to co oczekują przedsiębiorcy. Natomiast radni głosowali i opiniowali, który wariant uważają, jako najlepszy dla rozwoju miasta

- mówił prezydent Jacek Belka.

Radny Łukasz Więcek zaproponował, aby przyjrzeć się raz jeszcze sprawie i przesunąć temat na komisję rozwoju miasta i tam podjąć decyzje. Jednak mówiąca w imieniu wszystkich najemców Szablewska nie zgadzała się na takie potraktowanie sprawy, ponieważ temat był już od dawna omawiany i dyskutowany. Dostali zapewnienia od prezydenta i nie rozumieją radnych, którzy swoimi decyzjami działają na niekorzyść lokalnych firm. Ostatecznie radni podjęli decyzję, że w niedługim czasie zostanie zorganizowana jedna połączona komisja rozwoju miasta i gospodarki komunalnej, na której wspólnie z mieszkańcami omówią raz jeszcze koncepcje rozwiązania budowy parkingu. Przedsiębiorcy nie kryli, że nie są usatysfakcjonowani takim obrotem spraw i zapowiedzieli, że jeśli ich potrzeby nie zostaną uwzględnione, zrobią wszystko, aby parking nie powstał.

Na parkingu oprócz miejsc postojowych na około 60 samochodów, miałoby się również znaleźć miejsce na budowę ogrodu deszczowego. „To takie rozwiązanie, które umożliwia zmniejszenie spływu deszczówki z terenu inwestycji do Radomki, dzięki posadzeniu roślin wchłaniających dużo wody” – mówiła Monika Andrysiak podczas poniedziałkowej komisji gospodarki komunalnej. Oprócz tego powstanie ogrodu zapachowego, w którym posadzone zostać mają różnego rodzaju zioła, domki dla owadów, nowe oświetlenie, grafika 3D oraz drewniane leżaki do wypoczynku, a także stacja do ładowania pojazdów elektrycznych.

Więcej o:
sesja rady miasta radomsko awantura na sesji parking przy reymonta radomsko ulica reymonta radomsko
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE