Radni skontrolują spółkę PGK w Radomsku

Decyzję o przeprowadzeniu kontroli podjęli radni podczas piątkowej (29 listopada) sesji. To efekt sprawy dotyczącej nieuznania powołanego w spółce związku zawodowego.

Przypomnijmy. Pracownik Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Radomsku – Tomasz Tyl utworzył w spółce związek zawodowy. Ten – co podkreśla związkowiec, nie został uznany przez prezesa spółki komunalnej. Tomasz Tyl został zwolniony z pracy.

- To jest sytuacja niedopuszczalna. Nie może tak spółka funkcjonować. Dziwi mnie też bierność i upór prezydenta. Organy kontrolne wyraźnie wskazują, że spółka podjęła złą decyzję, zwalniając Tomasza Tyla i nie uznając związku zawodowego – podkreśla Rafał Dębski, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomsku.

- Sprawa w tej chwili jest rozpatrywana przez prokuraturę i sąd. Nie mam żadnego dokumentu, który by jednoznacznie wskazywał, że spółka popełniła błąd i że powinna wydatkować pieniądze na rzecz osób trzecich. Jeśli otrzymam dokumenty, że związek powinien funkcjonować, i został utworzony zgodnie z przepisami - uznam tę organizację – tłumaczy Zbigniew Rybczyński, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Radomsku.

- Spółka działa w tej sprawie transparentnie i udziela wszelkich informacji uprawnionym organom. Oczywiście, możecie państwo jako radni zbadać tę sprawę. Ale to jedynie Państwowa Inspekcja Pracy może stwierdzić, że prezes spółki złamał przepisy. Komisja nie ma takich narzędzi – stwierdził prezydent Jarosław Ferenc.

W obronie Tomasza Tyla stanęło Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych Województwa Łódzkiego. Pisaliśmy o tym W TYM MIEJSCU.