Pamiątka z powstania styczniowego na placu klasztornym

Jednym z ciekawszych zabytków w naszym mieście jest krzyż znajdujący się na placu klasztoru Franciszkanów. Większość radomszczan z pewnością nie jeden raz go widziała, ale czy zna jego

Jednym z ciekawszych zabytków w naszym mieście jest krzyż znajdujący się na placu klasztoru Franciszkanów. Większość radomszczan z pewnością nie jeden raz go widziała, ale czy zna jego historię?

Powstanie styczniowe to zryw narodowo-wyzwoleńczy, który miał miejsce na terenie Królestwa Polskiego (w tzw. Kongresówce) oraz na Litwie, Białorusi i Ukrainie. Rozpoczęło się ono manifestem wydanym w styczniu 1863 roku i trwało ponad rok, ale pojedyncze oddziały walczyły nawet do wiosny 1865 roku. Powstanie styczniowe zakończyło się militarną klęską Polaków.

Walki powstańcze nie ominęły Radomska znajdującego się wówczas w Królestwie Polskim. Można powiedzieć, że nasze miasto i okolica były miejscem, które wyróżniało się na tle innych obszarów Królestwa Polskiego - walki były bardzo zacięte a powstańcy wykazali się nie lada wyczynami. Pomijając na razie kwestię samych działań zbrojnych radomszczan i mieszkańców okolicy w czasie powstania styczniowego, warto wspomnieć o ważnym zabytku jaki upamiętnia te wydarzenia.

Krzyż znajdujący się na placu klasztoru Franciszkanów w Radomsku stanął tam w 1863 roku. Miał on uczcić niektórych powstańców walczących w okolicach Radomska. Jednym z takich powstańców był Krąkowski - dowódca oddziału działającego m.in. w naszym mieście (ostatecznie jego oddział rozbity został pod Pajęcznem a Krąkowski tam właśnie zginął).

Inicjatorami postawienia krzyża byli mieszkańcy Radomska, którzy w czasie jednej z niedzielnych manifestacji żałobno-patriotycznych zorganizowali procesję z kościoła Św. Lamberta do klasztoru Franciszkanów. Prowadził ją proboszcz Wincenty Gajewski. Krzyż wkopano w ziemię na placu przed klasztorem. Kazanie wygłosił gwardian Kamiński, który niebawem został za to aresztowany przez Kozaków stacjonujących w Radomsku.

Ewenementem jest to, że krzyż dotrwał do naszych czasów. Po powstaniu styczniowym na wiele lat zlikwidowano klasztor w Radomsku, odrodził się on dopiero wraz z odzyskaniem niepodległości przez Polskę w 1918 roku.

W 1960 roku krzyż odnowiono "staraniem społeczeństwa i klasztoru w czasie misji św.". Upamiętnia to tablica przymocowana do niego.

Do krzyża zamontowana jest także metalowa tabliczka żałobna upamiętniająca zamordowanego w 1981 roku ks. Jerzego Popiełuszkę.

Na złączeniu ramion krzyża znajduje się postać Jezusa. Przed krzyżem stoi klęcznik. Zwykle obok złożone są świeże kwiaty, palą się także znicze. Krzyż do dnia dzisiejszego znajduje się na placu klasztornym, zabytek ten można więc bez przeszkód oglądać na co dzień.

Więcej o:
historia powstanie styczniowe krzyż klasztor
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE