Studniówkowe szaleństwo. Maturzyści będą sie bawić

Studniówkowy sezon rozpocznie się Radomsku w czwartek wieczorem. Jako pierwsi tradycyjnego poloneza odtańczą maturzyści Zespołu Szkół Ekonomicznych. Drogie balowe suknie i garnitury, wizyta... ››

Studniówkowy sezon rozpocznie się Radomsku w czwartek wieczorem. Jako pierwsi tradycyjnego poloneza odtańczą  maturzyści  Zespołu Szkół Ekonomicznych. Drogie balowe suknie i garnitury, wizyta u  kosmetyczki i fryzjerki - tak wyglądają dzisiejsze studniówki. Niektóre dziewczyny wydają olbrzymie sumy, aby być tą najpiękniejszą, inne nieco mniej. Wszystko zależy od grubości portfela rodziców.

 

Na studniówkę czeka się właściwie od początku pierwszej klasy szkoły średniej. Kojarzy się z dorosłością, piękną suknią, wytwornością, wydaje się nocą jedyną w swoim rodzaju. To się nie zmienia. Zmienia się tylko studniówkowa moda i koszty, jakie trzeba ponieść w związku z nią.

 

Przygotowania prawie jak przed weselem


Studniówka, zgodnie ze swoja nazwą, odbywać powinna się na sto dni przed maturą. Najczęściej termin jest tylko mniej bądź bardziej zbliżony do pożądanej daty. Pierwsza w naszym mieście  odbędzie się już 6 stycznia, ostatnia - 15. Od dawna wiadomo, że organizowanie studniówki w szkole, na sali gimnastycznej nie jest ani trendy, ani cool. W Radomsku większość studniówek odbywa się na hali sportowej. Jest to jedyny obiekt w mieście, który może pomieścić tak dużą ilość osób. Tylko uczniowie Zespołu Szkół Drzewnych i Ochrony Środowiska spędzą ten wieczór gdzie indziej - w restauracji Exclusive.

 

Cena, którą przyjdzie rodzicom zapłacić za zabawę na studniówce,  uzależniona jest od standardu  imprezy. W grę wchodzi  ilość dań, koszty zespołu, wystrój hali, cena za kamerzystę, fotografa...  Przykładowo w II LO i "Ekonomiku" koszt to 400 zł od pary. Nieco droższy jest "Elektryk" - 440 zł od pary.

 

Żeby każda klasa się odróżniała od siebie uczniowie zamawiają specjalne przypinki studniówkowe, zwane też kotylionami. - Koszt jednej przypinki to 1,39 zł. Oferujemy szeroką gamę  przypinek. W ofercie są zarówno gotowe wzory,  jak i projekty na specjalne zamówienie - np.: żarówka dla uczniów "Elektryka"  - mówi w rozmowie telefonicznej z Radomsko24.pl, przedstawiciel firmy asyNET z Radomska, która produkuje takie znaczki.

 

Księżniczką być

 

Tej nocy każda maturzystka pragnie przeobrazić się w pięknego Kopciuszka, być najpiękniejszą na balu. Od dawna na tę jedyna i niepowtarzalną noc nie zakłada się już białych bluzek i aseksualnych, długich spódnic w kolorach czarnym albo granatowym. Dominującymi kolorami są czarny, czerwony, zielony, czerwone wino. Coraz częściej dziewczyny ubierają np.: złote sukienki albo spódnice i gorsety w różnych kolorach. Kreacje często są bardzo śmiałe. Standardem są głębokie dekolty czy gołe plecy i ramiona, które na ogół tylko w czasie poloneza przykryte są szalem.

 

Zapytaliśmy Magdę - maturzystkę z II LO - o  jej wydatki przedstudniówkowe.
- Jeśli chodzi o strój, to każdy inaczej. Niektórzy inwestują duże sumy, a niektórzy trochę mniej. Ja bardzo tanio "złowiłam" sukienkę. Sama robię do niej dodatki. Na buty trochę poszło z moich oszczędności. W moim przypadku zainwestowałam w dobrą markę i zapłacilam 269 zł za szpilki. Make up zrobi mi siostra, bo nie lubię chodzić do kosmetyczek, które nie dbają o dezynfekcję np. pędzli. Tipsom i solarze mówię stanowcze nie! Fryzjerka jak najbardziej. Myslę, że fryzura wyniesie ok. 50 zł. Mam średniej długości włosy, nie są długie i fryzura będzie prosta, nic wymyślnego, włosy rozpuszczone, lekkie loki.

 

Fryzjerka i solarium oraz kosmetyczka


Kiedy przygotowania do studniówki sięgają zenitu, niektóre dziewczyny wpadają w istny amok. Zaczynają chodzić do solarium, żeby przypadkiem nie wyglądać blado w środku zimy. Koszt pobytu  na solarium to od 1.30 zł. za minutę opalania. Przy czym trzeba wcześniej się zapisać lub czekać w długiej kolejce.
Do tego dochodzi obowiązkowo fryzjer. W salonie fryzjerskim  znajdującym się przy ul. Leszka Czarnego,koszt zrobienia fryzury zależy od długości włosów, stosowanych ozdób i waha się  od 40 do 100 zł. Coraz popularniejsze jest zamawianie tego typu usług do domu, gdzie profesjonalistki zajmują się na ogół od razu kilkoma maturzystkami.

 

 

Specjalnie na studniówki Salon urody "Izabela" (Przedborska 4) przygotował promocyjne pakiety, w skład których wchodzi manicure, makijaż, opalanie i brwi. - Ceny pakietów wahają się od ok. 70 do 170 zł i zależą od tego, czy klientka wybierze tipsy czy tylko malowanie paznokci oraz czy zdecyduje się na opalanie natryskowe - mówi Izabela Waloszczyk, właścicielka salonu.

 

Przesądy i seksapil


Na studniówkę można iść bez pomalowanych paznokci, ale nie można się na nią wybrać bez czerwonej bielizny. Jak głosi przesąd, aby zapewnić sobie powodzenie na maturze, na egzaminy należy założyć na siebie  bieliznę ze studniówki. Dziewczyny wybierają najczęściej albo figi albo skąpe stringi.
Nieodłączną częścią studniówkowej garderoby są pończochy (tradycyjne lub samonośne) i oczywiście podwiązki, które chętnie są pokazywane fotografom. Te kuszące dodatki kosztują około kilkunastu złotych każdy.

 

Warto również zaprosić partnera, z którym maturzyści będą się bawić

 

Niejednokrotnie przyjście na studniówkę samemu jest kojarzone z dobrowolnym wejściem w paszczę lwa. Już od progu odczuwa się wyobcowanie z tłumu. Na początku trwa przechwalanie się swoimi kreacjami i… partnerami. Zazdrość i zawiść, skutecznie ukryte pod zasłoną fałszywego uśmiechu, biją z oczu na każdym kroku. Na ogół singiel woli zrezygnować ze swojego pierwszego w życiu balu niż narazić się na obgadywanie i samotność przy stole. Jednak tego typu zachowanie nie jest regułą, bo można się bawić doskonale przychodząc samemu, jeśli ma się oddane towarzystwo. Istnieją przecież przyjaciele, którzy wezmą pod swoje skrzydła znajomego bez osoby towarzyszącej.

 

Koszt zaproszenia partnera to 0 zł.

 

 

Panowie mają łatwiej

 

Podczas gdy maturzystki biegają za ostatnimi dodatkami i zastanawiają się nad fryzurą czy kolorem paznokci, mężczyźni już dawno mają wszystko gotowe. Im wystarczy tylko garnitur, koszula, krawat pod kolor sukni swojej partnerki i wygodne buty. Elegancki studniówkowy pakiet dla faceta można mieć już za około 400 - 500 zł. Choć oczywiście zdarzają się i tacy panowie, którzy przed studniówką odwiedzają fryzjera czy solarium.

 

Po 24.00 zabawa na całego


W połowie studniówki misterne fryzury się rozpadają, makijaż się rozmazuje, a pończochy drą. Koło północy dziewczyny szaleją na parkiecie już bez swoich drogich szpilek, które lądują w kącie sali. Osoby które podchodzą do sprawy na luzie i nie przesadzają w wydatkach najlepiej się bawią. Nie martwią się, że coś się popsuje, odpadnie. To jedyna taka noc w życiu, więc chyba nie warto spędzić jej płacząc nad złamanym paznokciem.

 

I tego właśnie życzymy tegorocznym maturzystom - niezapomnianej zabawy do białego rana!

Więcej o:
radomsko studniówka bal
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE